Informacje

Project Cars – Symulator wyścigowy inny niż wszystkie

xbox-283116_640Graczu, zrób sobie wyścigi!

Czasami lubimy beztrosko szarżować po wirtualnym torze. Nieważne, czy to nielegalne uliczne wyścigi jak w Need For Speed, szutrowe bezdroża w stylu DiRT, czy może wyjątkowo łaskawe dla niedzielnego kierowcy za sprawą tzw. „powtórek” wyścigi rodem z GRID. Jednak przy tak dużym wyborze czysto zręcznościowym wyborze taka luźna konwencja szybko może się znudzić. Chciałoby się zastąpić te wszystkie fajerwerki prawdziwą symulacją wyścigowego weekendu, poczuć jego atmosferę i liczyć się z tym, że każdy, nawet najmniejszy błąd będzie nas nierzadko kosztował o wiele więcej niż tylko kilka sekund straty względem oponentów.

Gracze nie czekali z założonymi rękoma na to, aż któryś z producentów spełni ich życzenia i wsparli finansowo doskonale znane fanom wirtualnej motoryzacji Slightly Mad Studios w tworzeniu jednocześnie oldschoolowego i audiowizualnie zachwycającego symulatora wyścigowego o nazwie Project Cars. Jakie są efekty czteroletniej współpracy między programistami, graczami oraz prawdziwymi kierowcami? Równie niesamowite, co słynny 24-godzinny wyścig Le Mans.

I Ty możesz zostać kierowcą wyścigowym!

Mogłoby się wydawać, że Project Cars ze względu na swój dość specyficzny charakter nie będzie grą dla każdego, ugrzęźnie wraz z całym swym bogactwem opcji i realistycznym prowadzeniem pojazdu w pewnej niszy…
Nic bardziej mylnego – to symulacja, która w prawdzie jest wymagająca, ale daje ogromną frajdę dzięki niespotykanie autentycznemu systemowi jazdy, możliwością ustawienia najdrobniejszych detali, fotorealistycznym samochodom i lokacjom oraz dźwiękowi, który równie dobrze moglibyśmy usłyszeć, znajdując się na trybunach jednego z torów wyścigowych. Choć Project Cars rzuca gracza na głęboką wodę, to pozwala mu szybko odnaleźć się w fascynującym świecie zawodowych kierowców, który pokocha od pierwszego wejrzenia.

 

Prawdziwe wyścigi to wolność i emocje

Ścigając się na doskonale odwzorowanych najsłynniejszych trasach z całego świata, poczujemy się całkowicie wolni. Project Cars niczego nie narzuca, lecz od razu oddaje nam w nasze ręce wszystko to,
co ma do zaoferowania. Na próżno szukać tu wirtualnej gotówki lub punktów doświadczenia. Ukończone wyścigi przełożą się na nasze umiejętności, które wykorzystamy w kolejnych etapach naszej kariery, którą notabene możemy rozpocząć (i zakończyć), ścigając się w dowolnej klasie samochodów. Jeżeli w przeciągu sezonu będziemy prezentowali się wystarczająco dobrze, propozycje od wybranych załóg same będą napływały na naszą skrzynkę mailową, a wraz z nimi pojawią się kolejne okazje do poprowadzenia coraz potężniejszych czterech kółek.

Zanim wygramy nasz pierwszy wyścig poczujemy słodki smak drobnych zwycięstw – udany manewr wyprzedzenia, przekroczenie linii mety w pierwszej dziesiątce… Żaden kierowca wyścigowy nie rodzi się, ani nie staje się wiecznym zwycięzcą. Pełna dowolność tyczy się także tego, co widzimy na ekranie, pogody, liczby okrążeń,nczy tego jak bardzo wymagający będą inteligentni, agresywni, ale jednocześnie trzymający się ścisłych zasad rywale. Wszystko to możemy dowolnie ustawić, gdy zrezygnujemy na chwilę z niezwykle angażującego trybu kariery na rzecz symulacji wyścigowego weekendu. Project Cars daje jedyną w swoim rodzaju okazję do poczucia szerokiego wachlarza emocji, który towarzyszy każdemu zawodowemu kierowcy – poczynając przykładowo od pełnego skupienia, przez pobudzające do jeszcze lepszej jazdy napięcie, a kończąc na stresie i frustracji w związku z upływającymi w mgnieniu oka cennymi sekundami podczas postoju w pit stopie.

 

Symulator wyścigowy, o którym skrycie marzyliśmy

Jest wiele argumentów, które potwierdzają to, że wysiłek autorów Project Cars oraz wspierających ich graczy i zawodowych kierowców, m.in. Nicolasa Hamiltona i słynnego STIGa, nie poszedł na marne. Zgodnie ze specyfiką gatunku, który reprezentuje ta gra, pozwala ona poczuć się jak prawdziwy kierowca wyścigowy, który na każdym kilometrze trasy walczy w pełnym skupieniu o bezcenne ułamki sekund.

Rozgrywka, choć wymagająca, nie zniechęca gracza, ale motywuje go do zdobywania cennego doświadczenia, które w końcu pozwoli mu pierwszemu pokonać linię mety. Całkowita swoboda, multum opcji i ustawień, jedyny w swoim rodzaju, tak bardzo realistyczny model jazdy, kultowe trasy i samochody oraz klimatyczność, o której konkurenci mogą tylko marzyć – to wszystko składa się na końcowy sukces gry Project Cars, która pod względem oprawy audiowizualnej jest jednocześnie najprawdopodobniej najpiękniejszymi wyścigami w historii elektronicznej rozrywki.

#Szukasz możliwości upublicznia informacji o produkcie? Zobacz ofertę na http://econtentmarketing.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ