W dzisiejszych czasach trudno sobie wyobrazić dorosłego człowieka nie posiadającego smartfona – dla znakomitej większości z nas to nie tylko urządzenia pozwalające się nam swobodnie komunikować, ale przede wszystkim „kombajny” łączące wiele rozmaitych funkcjonalności.
Od dłuższego już czasu na całym świecie rekordy popularności biją telefony Samsung, nie bez powodu uznawane przez swych użytkowników za lepsze niż inne wiodące marki. Rzućmy więc okiem na to, co koreański koncern ma do zaoferowania w 2014 roku.
Zacznijmy od flagowego modelu na bieżący rok, czyli od Samsunga Galaxy S5 – jego premiera miała miejsce 11 kwietnia w stu pięćdziesięciu krajach i z miejsca smartfon ten stał się absolutnym przebojem. Istnieje co najmniej kilka powodów takiego stanu rzeczy: pierwszym z nich jest rewolucyjny wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 5,1 cala i rozdzielczości 1920×1080 pikseli. Jakość wyświetlanego obrazu jest po prostu niesamowita, a zaimplementowana w nim funkcja dostosowywania kontrastu do warunków zewnętrznych zapewnia widoczność ekranu nawet w pełnym słońcu. Całość napędzana jest cztero- lub ośmiordzeniowym procesorem (w zależności od wersji) wspieranym przez 2 GB pamięci RAM, dzięki czemu telefon działa płynnie i bezproblemowo. Dla maniaków wytrzymałości i bezpieczeństwa doskonałą wiadomością jest wbudowany w przycisk „home” czytnik linii papilarnych oraz fakt, że Galaxy S5 jest odporny na kurz, piasek, pot i wodę (do głębokości 1 metra przez 30 minut).
Inną dobrą propozycją Samsunga, przeznaczoną dla osób preferujących możliwość zainstalowania w telefonie dwóch kart SIM oraz długi czas pracy bez konieczności ładowania baterii, jest smartfon Galaxy Grand Neo. Procesor użyty w tym telefonie ma cztery rdzenie taktowane zegarem 1,2 GHz i 1 GB pamięci RAM, co jest ilością w zupełności wystarczającą – telefon się nie zacina nawet przy dużych obciążeniach. Wewnętrzną pamięć (8 GB) można swobodnie rozbudować o dodatkowe 64 GB przy użyciu karty microSD, co oznacza, że miejsca na aplikacje, zdjęcia czy filmy nam raczej nie zabraknie. Wyświetlacz ma przekątną 5 cali, a wbudowany aparat ma rozdzielczość 5 megapikseli – wbrew pozorom to aż nadto, by robić naprawdę dobre jakościowo zdjęcia czy nagrywać filmy w rozdzielczości HD.
Opisane smartfony to z pewnością nie ostatnie słowo Samsunga w tym roku, warto więc na bieżąco śledzić informacje koreańskiego producenta – kto wie, być może na przyszły rok szykuje się kolejna rewolucja w świecie smartfonów…?